Kto czytał, ten wie-Harry Hole. Fajnie, że jest polska strona Jo Nesbo - będę mogła się pochwalić Norwegom. Znów o jeden krok bliżej wielkiego świata:)Warto przeczytać (oczywiście poza książkami) tłumaczenie artykułu, który pisarz napisał dla New York Times o wydarzeniach 22 lipca, który można znaleźć w dziale Aktualności.
Pamiętam, że podczas czytania "Snowmana" mojemu bałwanowi odpadła głowa...Chcąc nie chcąc poczułam się nieswojo... Jak to łatwo wkręcić sobie film:)
piątek, 29 lipca 2011
czwartek, 28 lipca 2011
News of the World targeted phone of Sarah Payne's mother...
Ja nie wiem, te historie są wręcz nie do uwierzenia... Jakim trzeba być człowiekiem, aby zrobić coś takiego? Swiat mediów jest totalnie chory... Cała historia w Guardianie
wtorek, 26 lipca 2011
poniedziałek, 25 lipca 2011
sobota, 23 lipca 2011
piątek, 22 lipca 2011
Daj mi bit
nie mogę nic wrzucić bezpośrednio o youtube... Nie wiem, czy to mój komp ma znowu problem, czy opcja wrzucania na bloggera nie działa. Nie drzwiami, to oknem:)
Jest lato, ruszaj biodrami w ten rytm - daj mi bit
Jest lato, ruszaj biodrami w ten rytm - daj mi bit
środa, 20 lipca 2011
Balkongi Goteborga
Balkong to po szwedzku i norwesku balkon. Nie mogę przstać się śmiać, myśląc że Romeo stał pod balkongiem:)
Jako wielbicielka balkongów załączam kilka pięknych obrazków, niestety sama po 1. nie potrafię robić ładnych zdjęć/nie mam odpowiedniego aparatu 2. W Geteborgu byłam raz (co prawda miesiąc temu), ale bez szans na oglądanie balkongów...
Jako wielbicielka balkongów załączam kilka pięknych obrazków, niestety sama po 1. nie potrafię robić ładnych zdjęć/nie mam odpowiedniego aparatu 2. W Geteborgu byłam raz (co prawda miesiąc temu), ale bez szans na oglądanie balkongów...
Zdjęcia z Alvhem
poniedziałek, 18 lipca 2011
Catty Shack Creations - torebka z kota
Ostatnio oglądałm program w tv o kobiecie, która w Stanach przędzie sobie przędzę z sierści kotów i psów. Oczywiście przędza nie powstaje po obdarciu zwierzaka ze skóry, a po wizycie w salonie strzyżenia. Mimo wszystko jakoś nie przemawia do mnie ten pomysł i opowiadanie, że Bob albo inny kitty będzie ze mną nawet jak zejdzie...
zdjęcia Green Muze
czwartek, 14 lipca 2011
środa, 13 lipca 2011
Napiszę trochę o miejscach
które udało mi się ostatnio zobaczyć.. jak przestanie mi być zimno, gdy patrzę na zdjęcia.
wtorek, 12 lipca 2011
wstyd normalnie, ale...
..to brak czasu i zbyt wiele zajęć. Nawet teraz, w sumei jestem w pracy.. A wszyscy twierdzą, że posiadanie "home office" to spełnienie marzeń. Spróbujcie, a zobaczycie! Zaczniecie pracować prawie na okrągło.. Ale ja i tak nie wyobrażam sobie obecnie powrotu do normalnego biura - brrr.
Z całą pewnością jednym z powodów braku czasu jest też "Cycek" (zdj).
Z całą pewnością jednym z powodów braku czasu jest też "Cycek" (zdj).
A kolejnym zmęczenie materiału. Bateryjki siadły i jedynie wyjazd na wakacje może mi pomóc...O na przykład tu:
soup
Subskrybuj:
Posty (Atom)