Język polski jest najtrudniejszym językiem świata..
...wg. artykułu, który ostatnio czytałam. Stopień trudnosci wynika m.in. z tego, że przeciętny Polak osiąga biegłosć językową dopiero w wieku 16 lat. Załączone zdjęcie wskazuje, że teoria jest do "bani"...
Niektórym to i 116 by było za mało, żeby się nauczyć w miarę po polsku pisać, wysławiać się i czytać ze zrozumieniem. I nie mówię o obcokrajowcach. Zdjęcie i hasło świetne.
Bzdura. Przecież każdy Anglik, Hiszpan czy Włoch popełnia mniej lub więcej błędółw w swoim, dużo łatwiejszym niż polski, języku. I co, mówi się tam, że dzieciaki nie umieją gadać we własnym języku do 16 roku życia? Nie. Oni po prostu mają na tyle łatwy język, że nie czają, że można umieć normalnie i poprawnie mówić w języku znacznie trudniejszym w wieku lat 10. Ludzie, błędy popełnia każdy, a, zważywszy na to, że polski jest wybitnie trudny, Polacy te błędy popełniają czasami częściej. Japońskie pismo jest bardzo trudne... I co? Mówią, że Japończycy do 16 roku życia to analfabeci?
Niektórym to i 116 by było za mało, żeby się nauczyć w miarę po polsku pisać, wysławiać się i czytać ze zrozumieniem. I nie mówię o obcokrajowcach.
OdpowiedzUsuńZdjęcie i hasło świetne.
Bzdura. Przecież każdy Anglik, Hiszpan czy Włoch popełnia mniej lub więcej błędółw w swoim, dużo łatwiejszym niż polski, języku. I co, mówi się tam, że dzieciaki nie umieją gadać we własnym języku do 16 roku życia? Nie. Oni po prostu mają na tyle łatwy język, że nie czają, że można umieć normalnie i poprawnie mówić w języku znacznie trudniejszym w wieku lat 10. Ludzie, błędy popełnia każdy, a, zważywszy na to, że polski jest wybitnie trudny, Polacy te błędy popełniają czasami częściej. Japońskie pismo jest bardzo trudne... I co? Mówią, że Japończycy do 16 roku życia to analfabeci?
OdpowiedzUsuń